Opis mięsa:
Smalec – król smaku i zdrowia wśród innych tłuszczów
Smalec to wyjątkowy tłuszcz zwierzęcy, z którego w ostatnich latach zrobiono głównego wroga zdrowego stylu życia. Większość ludzi słysząc słowo „smalec”, ma przed oczami zawał serca, pozapychane tętnice i cholesterol wysoko ponad normy. Jest to niesamowicie niesprawiedliwe, ponieważ nasze mamy, a już na pewno babcie i prababcie, nie wyobrażały sobie używania w kuchni tłuszczów innych, niż smalec. Na smalcu się piekło, smażyło, podduszało, robiło zasmażki do zup. Kto z nas nie pamięta smaku wakacji u dziadków na wsi, w postaci pajdy świeżego chleba obficie posmarowanej smalcem w połączeniu z ogórkiem kiszonym? Tak proste, a tak smaczne. Kiedy więc ktoś na pytanie, czy smalec jest zdrowy, odpowiada, że nie, to mówi bzdury.
Czy smalec jest zdrowy?
Smalec składa się głównie z nasyconych kwasów tłuszczowych, które są nam niezbędne do życia i prawidłowego funkcjonowania, ponieważ są paliwem dla naszego serca i układu krwionośnego. Ponadto bez nasyconych kwasów tłuszczowych, nie jesteśmy w stanie przyswoić wielu ważnych witamin, potrzebnych do prawidłowego działania naszej wątroby, serca, układu odpornościowego i krążenia, a nawet skóry. Smalec posiada w swoim składzie dużą zawartość witaminy D, bez której nasze ciało i umysł nie jest w stanie prawidłowo pracować, oraz kwasów omega 3 i 6, których brak powoduje stany zapalne w organizmie, a nawet przyczynia się do powstawania nowotworów. Smalec jest także stabilny termicznie i nie jełczeje, co oznacza tyle, że przechowywany w odpowiednich warunkach nie psuje się i nie jest szkodliwy dla naszego zdrowia. Kiedy już ustaliliśmy, że smalec nie jest naszym wrogiem, a przyjacielem, możemy zadać kolejne pytanie.
Smalec z dzika czy wieprzowy – jaki smalec wybrać?
Czy smalec z dzika jest zdrowy? A może lepszy jest wieprzowy? Odpowiedź na te pytania jest tylko jedna: smalec z dzika jest zdrowszy od smalcu ze świni. Podczas gdy wieprzowina jest sztucznie nastrzykiwana, faszerowana antybiotykami i hormonami, oraz karmiona paszą pełną pestycydów, dziczyzna jest mięsiwem naturalnym, ekologicznym, wolnym od wszelkich sztucznych składników chemicznych. Nie dość więc, że zyskuje na zdrowotności będąc najzdrowszym tłuszczem, to jeszcze na tym, że jest z dzika. Dodajmy do tego wyjątkowe walory smakowe i mamy produkt idealny, który jest łatwy w przygotowaniu, wielozadaniowy, smaczny i zdrowy. Czegóż chcieć więcej?
Smalec z dzika jest delikatny, a jednocześnie bardzo wyrazisty i aromatyczny. Całym sekretem przygotowania wyjątkowego smalcu z dzika, jest odpowiednia kompozycja przypraw oraz dbałość o proces wytapiania. Smalec z dzika to produkt jednocześnie wyjątkowy i prosty, zwyczajny, ale zachwycający, obecny w kuchni polskiej od wieków, a stale czymś zaskakujący. Smalec z dzika wytwarzany w naszej rodzinnej firmie Leśniczówka to gwarancja smaku, aromatu, zadbania o każdy szczegół podczas wyrobu. Dodatkowo cena smalcu z dzika jest adekwatna do całości produktu – idealna. Smalec z dzika jest tworzony przez nas z pasją, bez domieszek innych rodzajów zwierzyny, z przepisu przekazywanego od wielu pokoleń.
Przepis na domowy smalec z dzika
Do przygotowania smalcu z dzika nie potrzeba wielu składników. Produkowany jest on z kawałków słoniny z dzika, podgardla lub boczku z dzika oraz przypraw w postaci soli, pieprzu, majeranku i czosnku. Można także, aby urozmaicić smak, dodać cebulę, jabłka lub grzyby. Tłuszcz i mięso pokrojone w drobniutkie kawałeczki lub zmielone maszynką do mięsa, przetapiamy w garnku. Wszelkie dodatki, jak cebula czy jabłka, dodajemy do masy dopiero, gdy dziczyzna już się przetopi, w przeciwnym razie spalą się na gorącym tłuszczu. Przyprawy dodajemy na sam koniec, mieszamy, odstawiamy do lekkiego przestygnięcia, aby nie poparzyć się gorącą okrasą. Następnie przelewamy smalec do słoików, zakręcamy i odstawiamy do zastygnięcia.
Smalcu z dzika możemy używać do smażenia mięs, okraszania pierogów, pyz czy klusek, smarowaniu nim kanapek podawanych z ogórkiem kiszonym. Smalec nada także naszym wypiekom miękkości i puszystości.
Reviews
There are no reviews yet.